Przejdź do treści

Dezinformacja

Dezinformacja to sieć

„Dezinformacja” może być obecnie najczęściej nadużywanym i źle rozumianym pojęciem w języku polskim i nie tylko. Nawet słowniki nie nadążają jeszcze za prawdziwym znaczeniem tego terminu.

Gdy ktoś mówi, że został „wprowadzony w błąd” na określony temat, ma na myśli to, że otrzymał nieprawidłowe informacje. Nie wiemy, dlaczego i w jaki sposób został źle poinformowany. Być może informacje, które otrzymał, były po prostu nieaktualne lub były wynikiem nieporozumienia itp. A może był to po prostu „fake news”, czyli informacja, która niezależnie od motywacji jest w dużej mierze lub całkowicie zmyślona.

Jednak nikt nie twierdzi, że został „zdezinformowany”. Dzieje się tak, gdyż prawdziwa dezinformacja nie jest pojedynczym faktem ani narracją. W praktyce stosowanej przez poważne podmioty dezinformacja nie dotyczy pojedynczej wiadomości lub informacji, ale raczej skoordynowanej, ciągłej kampanii składającej się z różnych informacji, tak aby wpłynąć na grupę docelową w określonym czasie – na przykład w czasie wojny czy kampanii wyborczej.

Porozmawiajmy o wolności słowa

Wolność słowa jest podstawowym prawem dla wszystkich. W demokracji nie ma miejsca na cenzurę. Ale oczywiście wolność słowa jest często nieco oderwana od rzeczywistości – a jeszcze częściej wolna od jakiejkolwiek rzeczywistej obiektywnej wartości. Internet tego nie zmienił. To, czego dokonał, to udostępnienie wolności wypowiedzi wielu milionom ludzi na łatwo dostępnym forum publicznym. Ludzka natura sprawia, że część tej bardzo widocznej obecnie wolności słowa można rozsądnie uznać za „fake news”.

Poszczególne fragmenty „fake news” mogą powstawać na wiele różnych sposobów. Większość z nich nie jest dziełem złowrogich sił. W większości przypadków jest to dość nieszkodliwe dla społeczeństwa. Osoba z urojeniami publikująca, że widziała trzech Marsjan spacerujących po jego ulicy, prawdopodobnie będzie miała bardzo ograniczony wpływ. „Fake news” skupiające się na konkretnej osobie są często wynikiem urazy, osobistej rywalizacji itp. Jeśli jest to celebryta, istnieje oczywista motywacja finansowa. Ponadto rozsądni ludzie mogą w wielu przypadkach nie zgadzać się co do tego, czy historia jest fałszywa. Wiele rzeczy jest kwestią domysłów lub interpretacji – na przykład, czy ktoś „ukradł” męża swojej przyjaciółce lub czy dana polisa okazała się dobra, czy zła. Poza bardzo wyraźnymi przypadkami, takimi jak „Marsjanie”, określenie prawdziwości danego przekazu jest praktycznie  niemożliwe. Rzeczywistość jest niestety bardzo chaotyczna, niejednoznaczna i subiektywna. Właśnie dlatego próby określenia co jest prawdą mogą być uznane za cenzurę.

Taka cenzura jest złem całkowicie nieusprawiedliwionym. Pojedyncze informacje zaczynają być szkodliwe w większości przypadków dopiero wtedy, gdy są zarówno wzmacniane, jak i wspierane w znaczący sposób przez szeroką sieć (wzmocnienie to po prostu różne formy powtórzeń, często na różnych platformach mediów społecznościowych; wsparcie obejmuje weryfikację różnych tożsamości online i/lub dodanie dalszych szczegółów do pierwotnej informacji; wsparcie przekształca pojedynczą informację w narrację). Kiedy to nastąpi, pojedyncza informacja zaczyna stawać się czymś innym i bardziej niebezpiecznym.

Dlatego w Chenope koncentrujemy się na wykrywaniu zmowy lub nienaturalnego, nieautentycznego wzmacniania lub wspierania określonych informacji. Nasze podejście ma tę zaletę, że jest matematycznie obiektywne, oparte na dowodach i pozwala uniknąć pokusy oceny prawdziwości materiału wyjściowego.

Technologia dezinformacji Chenope

Nasza technologia koncentruje się na analizie matematycznej charakterystyki sieci dystrybucji różnych informacji w celu wykrycia dowodów zmowy. Te sieci dystrybucji mają wykrywalne właściwości z prostego zdroworozsądkowego powodu: są bezpośrednim wynikiem albo wykonywania przez pracowników poleceń, albo reguł osadzonych w programie komputerowym (bot).

Ponieważ jednak dobrze wiemy, że dezinformację często osiąga się poprzez ukrywanie określonych informacji, które nie służą pożądanej narracji, nasza technologia szuka również dowodów na ukrywanie określonych zalążków informacji w treściach przesyłanych przez podejrzanie zachowującą się sieć.

Nasze systemy szukają również innych rodzajów dowodów nienaturalnego zachowania, na przykład korzystania z technologii automatycznego tłumaczenia lub treści na lokalnym forum, które nie odpowiadają regionalnym wzorcom językowym.

Nasze podejście wywodzi się z badania wyrafinowanych kampanii dezinformacyjnych na całym świecie.

Projekt Ukraina / Dezinformacja

Na długo przed rosyjską inwazją w 2022 roku Ukraina była poligonem doświadczalnym dla testowania wyrafinowanych rosyjskich technik dezinformacyjnych. Dlatego Chenope działa w Kijowie od 2019 roku. Wśród wcześniej wspomnianych technik znajdują się:

  • Powtarzające się wdrażanie złożonych scenariuszy narracyjnych przez wiele różnych współpracujących kont. Narracje te często zaczynają się od informacji, które są zgodne z faktami, ale każdy kolejny wiersz wyreżyserowanej narracji coraz bardziej odbiega od prawdy i/lub ignoruje kluczowe fakty (np. niemiecka okupacja niektórych części Ukrainy)
  • Tworzenie rzeczywistych wydarzeń, takich jak zniszczenie cmentarza żydowskiego na Ukrainie, a następnie nagłaśnianie tych wydarzeń w Internecie i przypisywanie winy niewinnej stronie
  • Celowe „zatruwanie” ukraińskiej przestrzeni informacyjnej masą wzajemnie sprzecznych, ale chwytliwych, odnośników na stronach internetowych, które prowokują do kliknięcia (clickbaits). Wkrótce są zastępowane kolejnym zestawem, z zamysłem, że większość populacji zostanie zdemoralizowana i wyłączy Internet.

Aby uzyskać więcej informacji, skontaktuj się z nami pod adresem: uainfo@chenope.com

Badanie luk w zabezpieczeniach informacji (Common Vulnerabilities and Exposures – CVE) we Francji

W szczytowym okresie działalności Państwa Islamskiego we Francji tysiące „normalnych” francuskich nastolatków i młodych ludzi zostało pomyślnie zwerbowanych przez sieć wysoce zdyscyplinowanych i sprytnych rekruterów. Rekruterzy nakłaniali swoje cele do przyjazdu do Syrii lub przeprowadzenia ataków terrorystycznych we Francji. Często przez jakiś czas odnosili sukcesy.

Nasza firma współpracowała z dr Dounią Bouzar w celu opracowania stanowiska dotyczącego CVE na rzecz NATO (firma dr Bouzar miała wówczas umowę z francuskim rządem dotyczącą deradykalizacji). Zostaliśmy zaproszeni do zaprezentowania naszej pracy na forum USASOC Futures, gdzie przedstawiliśmy część innowacyjnej pracy dr Bouzar, opartej na jej olbrzymim doświadczeniu, co spotkało się z zainteresowaniem. Aby uzyskać dostęp do tych materiałów, skontaktuj się z nami pod adresem info@chenope.com.